czwartek, 24 sierpnia 2017

Modraszek wieszczek

Witajcie!

Macie tak czasami, że coś za Wami jakiś czas łazi (lata) a nie macie odwagi, żeby zrobić? Za mną tak latały motyle naszyjniki. Aż dostałam kopniakiem w postaci sierpnia u Danusi. Postanowiłam w końcu złapać za narzędzia i stworzyć pierwszy (tak, dobrze czytacie) z nich. Na pierwszy ogień poszedł jeden z moich ulubieńców: modraszek wieszczek.

Foto: Internet


Śliczny, prawda? 

A tak wygląda wersja naszyjnikowa:



No i z bliska:




Jeszcze bliżej ;-)


Jak wynikło na początku, zgłaszam modraszka na zabawę u Danusi.Więc baner:

http://danutka38.blogspot.com/2017/08/cykliczne-kolorki-sierpien-2017.html

Pozdrawiam,
Wehlen

wtorek, 22 sierpnia 2017

Skarpetka

Witajcie!

Koniec wakacyjnego opierniczania się! Wracam z całą masą duperelków i zupełnie świeżych projektów.
Dalej pilnie uczę się szydełkowania. Tym razem miał być ścieg podstawowy z haftem krzyżykowym. A mi się popsuło etui na telefon... Złapałam więc najbardziej pasującą mi strukturą włóczkę i zrobiłam. A potem... Zmieniłam telefon. Skarpetka okazała się zasadniczo dobra, ale za krótka. Stąd czarny pasek u góry (nie chciałam, żeby mi się wyhaftowany już wzór rozjechał).



Wyhaftowany znaczek to symbol Ziemi z Gwiezdnych Wrót. 

Na koniec baner  

http://byranya.blogspot.com/2017/07/szydeko-tunezyjskie-zadanie-2-splot.html


Pozdrawiam, 
Wehlen

P.S. Nie byłabym sobą, gdybym się nie pochwaliła. Dostałam prezent od mojej chrzestnej córy. :-D


poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Tu! O tutaj!


Witajcie!

Raz jeszcze sięgam do grafiki Skyrima, by zrobić kawałek biżuterii. Znów znacznik z mapy. Tym razem znacznik miejsca, w którym jest ciąg dalszy bieżącego zadania. Kolczyki. Też były widoczne na zdjęciu stoiska.
Mam wrażenie, że coraz lepiej się tym bawię!






Pozdrawiam!
Wehlen

P.S. Skończyłam kurs. Zdałam egzamin. Jestem z siebie dumna, tym bardziej, że wygrałam z koszmarnym strachem przed samochodami. :-D

czwartek, 3 sierpnia 2017

Motylki

Witajcie!

Dziś krótko. Motylki. Widoczne były na stole na jarmarku. Mam tylko jedno ich zdjęcie, bo pofrunęły w świat. Ale wzór jest wdzięczny, więc będzie coś w rodzaju powtarzalności (no przecież jest tyle odmian motyli, a fantazja może dorzucić jeszcze kilka...). Motylki to jakiś taki wdzięczny temat jest...


Tak, wiem. Rozpisałam się niemiłosiernie. Ale mam za sobą strasznie ciężki tydzień. Jeszcze tylko jutro i z głowy. Będę mogła wracać do normy.

Pozdrawiam,
Wehlen

P.S. Ja chyba posty związane z zabawami będę wrzucać jako całkiem dodatkowe, jak tak dalej pójdzie ^^'