Małe podsumowanie i wielkie plany

Ten rok zasłużył na coś tak strasznie poważnego jak podsumowanie. Stało się sporo, ale po kolei:

Anioły i róże

Witajcie!

Miały być przed świętami życzenia i ozdoby, ale nagle parę dni przed świętami zaczęło brakować czasu na wszystko. Mimo to wszystkim zaglądaczom życzę Wszystkiego Dobrego, choć już po świętach, niestety.

Świąteczny świecznik

Witajcie.

Dziś krótko, zwięźle i na temat, za to z kwiatkiem. Gwiazdą betlejemską dokładniej. A więc wyzwanie kwiatowe.

Epicki quest: projekt cz.1

Witajcie!

Zgodnie z obietnicą wieści odnośnie epickiego questa zapowiedzianego w niedzielę. Uczciwie zabrałam się za projekt.

Epicki quest - początek. I kotek na poprawę humoru.

Witajcie.

Każdy ma w życiu dni lepsze i gorsze. Ja od jakiegoś czasu miałam tylko gorsze. Coraz więcej i coraz gorszych. Złe dni, kiedy nic się nie chce, bo przecież nic nie ma sensu. Wstajesz rano i udajesz, że dajesz radę. Uśmiechasz się do ludzi, ale oczy pozostają puste. Grasz. Przestajesz robić to co lubisz, bo to traci sens. Po co się męczyć, skoro to nie daje radości? Przestałam rysować, przestałam plątać... Całkiem przestałam tworzyć.

Oliwkowy, czyli "co? już mi się miesiąc kończy?!"

Witajcie!

Wrzesień to miesiąc piękny, cudowny i jeszcze w miarę przyjazny. Do tego, jak okazało się kilka dni temu, nieco za krótki. I wychodzi na to, że choć czas jest iluzją, to mimo to jest nieubłagany.

W świecie zapachów i koralików

Tak, obiecywałam tego posta od jakiegoś czasu i w końcu zebrałam się w sobie, aby go stworzyć.

Wakacyjne rozleniwienie

Witajcie.

Przyznaję, że wakacje strasznie mnie rozleniwiły. w związku z tym w dniu dzisiejszym post zastępczy, czyli świeczniki. 

Malowanie - znakowanie

Witajcie.

Mam nadzieję, że wybaczycie mi cichy i mało ogarnięty lipiec. Obiecuję poprawę od sierpnia! Aby pokazać moją wolę poprawy i pełną skruchę częstuję Was dziś wilkołaczymi metodami rozwiązywania problemów.

Czas + możliwości + głupie pomysły

Witajcie w tym pięknym, letnim dniu!

Tym razem z nieco innej beczki. Co się dzieje, kiedy ma całą masę głupich pomysłów, a co gorsza jeszcze do tego czas i możliwości na realizację? Powstają wtedy rzeczy, które normalnie by nie powstały. Tak jest i tym razem. 

Ręce, które plączą

Witajcie!

Już się bałam, że się nie wyrobię na kolorkową zabawę, a jednak!

Koty, łaki i moc

Witajcie!

Dziś jak w tytule widać, będzie krótka rozprawa o kotach, łakach i mocy.

Maki poważniej niż być miały

Miało być zabawnie a wyszło jak zwykle... Miało być radośnie i optymistycznie...

Piłeś - nie plącz!

Witajcie!

Zawsze wiadomym było, że człowiek to takie dziwne zwierzę, które po spożyciu produktów pochodzenia roślinnego poddanych procesowi fermentacji, zaczyna mieć głupie pomysły. A co gorsza ma też odwagę do realizowania ich. Tak było i w przypadku tej historii.

Wojownik

Witajcie! :-D

Tak, słyszałam kiedyś o czymś takim, jak regularne wpisy. Tak, rozumiem definicję. Nie, kompletnie nie potrafię zastosować w życiu. Takich rzeczy, których definicję pojmuję, ale nie potrafię zastosować w życiu w sumie jest sporo, ale nie o tym ma być ten wpis.

Maj w kolorach niewidzialnych

Witajcie.

Maj, na który zaplanowane miałam sporo tworzenia, stał się dla mnie miesiącem tak pełnym wyzwań na zupełnie innej płaszczyźnie (choć też twórczej), że już myślałam, że nie wyrobię się z pracą na cykliczne kolorki. Jednak jakimś cudem...

Wiosna uderza mi do głowy

Witajcie!

Spojrzałam dziś w kalendarz i stwierdziłam, że dawno nic nie publikowałam. Czas nadrobić zaległości!

Racjonalizacja

Witajcie. 

Na wstępie chciałam podziękować za wszystkie ciepłe słowa, powitania i oferty pomocy z blogiem. Nie spodziewałam się tak ciepłej reakcji. Bardzo, bardzo Wam dziękuję.

Fioletowy skarabeusz

Witajcie.

Sama nie spodziewałam się, że wrzucę coś tak szybko po ostatnim poście ale nastąpił szczęśliwy zbieg okoliczności.

Fatalne zauroczenie

Witajcie.

Nie mogę uwierzyć, że to już miesiąc od poprzedniego wpisu. Dużo się dzieje, mało z tego dobrego. Przez to wszystko zwyczajnie nie mam mocy nawet tworzyć, choć może dobrze by mi to zrobiło...

Takie tam na szybko

Witajcie.

Dziś krótko i zwięźle, bo mało mam mocy ostatnio.

Pierścionki czyli o decyzjach pod wpływem chwili

Witajcie!

Zacznę od tego, że nigdy nie spodziewałam się jak przyjemna może być świadomość, że ktoś zagląda, ogląda i mówi że mu się podoba... Jest to dla mnie zaskoczenie i to bardzo miłe.

Sznureczki!!!

Witam wszystkich!

Wygląda na to, że regularne wrzucanie czegokolwiek mi nie wychodzi. Na dodatek podane przeze mnie początkowo dwutygodniowe terminy jakoś mi się nie kleją. Będzie więc nieco losowo, ale najczęściej jak dam radę. ^^'

Bransoletki

Witam wszystkich.

Jak pewnie się przekonacie, największą moją miłością są bransoletki wszelkiej maści. Bez nich czuję się... Źle. Więc stwarzam też różniste, żeby życie było nieco bardziej kolorowe.

Od czegoś trzeba zacząć

Nie wiem od czego zacząć. Nawet nie potrafię określić ulubionej techniki. A już tym bardziej nie wiem, od czego zacząć. Może w takim razie spokojnie, delikatnie i bezboleśnie od makramy.

Na dobry początek

Wiem, że to kolejny blog rękodzielniczy. Wiem, że nie jestem dobra w promowaniu siebie. Wiem, że mam problemy z wytrwałością. Wiem, że nie mam zielonego pojęcie jak prowadzić bloga. ;-)